Na listopad przygotowaliśmy wyjątkowy cykl artykułów, będących inspiracją dla aspirujących przedsiębiorców. Poznajcie losy osób, które dzięki swojej wyjątkowej pasji oraz wsparciu, jakie otrzymały z Powiatowego Urzędu Pracy w Rybniku, były w stanie spełnić marzenia o prowadzeniu własnej działalności. Jedną z nich jest pani Julia Koperniak, która prowadzi firmę Arti Torti w Rybniku, wkładając całe serce w pracę. Zachęcamy do przeczytania wywiadu, zawierającego przepis na udany biznes, a także plany związane z dalszą działalnością i rozwojem przedsiębiorstwa. Powiatowy Urząd Pracy w Rybniku: Skąd i kiedy pojawiła się inspiracja do stworzenia własnego biznesu? Julia Koperniak: Pasję do wypieków odziedziczyłam po babci, która od zawsze przygotowywała wspaniałe torty, ciasta, ciasteczka. Torty artystyczne zaczęłam robić dopiero, kiedy przyszły na świat moje dzieci. Chrzest święty, pierwsze urodziny, to były okazje, kiedy mogłam dać upust swoim fantazjom. Miałam przerwę od pracy zawodowej, więc coraz bardziej wgłębiałam się w tajniki cukiernictwa artystycznego. Wtedy zrodziła się we mnie myśl, że mogłabym zmienić swoją pasję w sposób na życie. Lokal znajduje się bardzo blisko mojego domu, jest to ten sam budynek, w którym mieszkała moja ukochana babcia. Lokalizacja ta pozwala mi dzielić opiekę nad dziećmi i pracę zawodową. Postanowiłam odbyć szkolenie z dekorowania i składania tortów piętrowych, by móc realizować się też w obsłudze wesel. PUP: Środki z urzędu pracy – w jakim stopniu okazały się pomocne? Jak potoczyłaby się kariera bez dotacji? JK: Bez dofinansowania, które otrzymałam z rybnickiego urzędu pracy, nie mogłabym spełnić swojego marzenia. Pieniądze te pozwoliły mi wyremontować lokal, wymienić witrynę i zakupić sprzęt potrzebny do założenia firmy. Szybko okazało się, że dawanie radości poprzez wypieki i uświetnianie ważnych momentów w życiu moich klientów oraz ich gości to praca, która daje mi ogromną satysfakcję. Nieoceniona jest tu też pomoc rodziny, która od samego początku motywowała mnie i wspierała w dążeniu do celu. Po roku działalności firma rozwinęła się i skorzystałam z kolejnej formy wsparcia – stażu, który przez 3 miesiące był finansowany przez Powiatowy Urząd Pracy w Rybniku. Czas ten pozwolił mojej stażystce na wdrożenie się w pracę cukiernika. Obecnie moja pomoc pracuje na pół etatu i doskonale sobie radzi i nadal się kształci. PUP: Czym wyróżnia się firma na rynku? JK: Moja firma stawia na produkty dobrej jakości, pracę rzemieślniczą i od podstaw. Wszystkie dekoracje tworzymy sami, każda realizacja jest przemyślana i całkowicie personalizowana. Naszym celem jest sprostanie nawet najtrudniejszym wymaganiom i fantazjom, których naszym klientom nie brakuje. Dbamy o stałych klientów, którzy regularnie do nas wracają, mamy bardzo dobry feedback i to jest nagrodą za trud, jaki wkładamy w każde zamówienie. PUP: Plany na przyszłość. Jaki jest kierunek rozwoju firmy? W przyszłości chcę rozwinąć firmę o kawiarenkę w urokliwym miejscu, marzę też o obsłudze i organizacji plenerowych imprez z eleganckimi słodkimi stołami i wspaniałymi tortami. PUP: Czego nauczyła się Pani dzięki prowadzeniu własnej działalności? Jak odróżnić się na tle konkurencji? JK: Nauczyłam się przedsiębiorczości, ekonomii, uporu w dążeniu do spełniania marzeń i realizowania celów. Planując swoją działalność warto zrobić dobry biznesplan, wyjść naprzeciw konkretnym potrzebom klienta, poznać swoją konkurencję. Bardzo ważna jest konsekwencja w działaniu. By utrzymać się na rynku trzeba być bardzo kreatywnym, mieć otwarty umysł i dobry pomysł na swoją twórczość. Staram się uczyć i wyciągać wnioski z każdego potknięcia, aby cały czas doskonalić swoje produkty i relacje biznesowe. |